W ramach promocji najnowszego, siódmego już albumu „Wasteland”, zespół Riverside 17 października 2018 odwiedził Łódź. W szczelnie wypełnionym, nieco kameralnym, jak na ostatnie wystepy Riverside, klubie Magnetofon muzyków z Warszawy wspomogły formacje Spiral oraz Walfad.
Obydwa supporty bardzo dobrze wypadły przed łódzką publicznością. Walfad udowodnił, że jest wielką i stale rozwijającą się nadzieją na polskiej mapie progrocka. Muzycy z Wodzisławia Śląskiego promowali także swój najnowszy, świeżo wydany album „Colloids”. Spiral zaś to formacja bardziej zakorzeniona wokół dźwięków postrockowych, z domieszką psychodelii oraz nowoczesnych elektronicznych zapożyczeń trip-hopowych. Obydwa zespoły zebrały zasłużone brawa, a publiczność została nieźle rozgrzana, przed występem gwiazdy wieczoru.
Kilkanaście minut po 20.00 na scenie pojawili się muzycy zespołu Riverside, dając znakomity koncert, promujący najnowszy album „Wasteland”. Choć nie tylko… W koncertowy set wplecionych zostało wiele starszych utworów z pierwszych albumów Riverside, których zespół dawno nie prezentował. Widać było, że odegranie ich po latach sprawiło wielką frajdę muzykom warszawskiej formacji.
Koncert w łódzkim klubie był występem dość wyjątkowym, bowiem było to najmniejsze miejsce, w jakim przyszło grać muzykom Riverside przy okazji krótkiej trasy koncertowej po Polsce. Jak sami powiedzieli na pożegnanie, ta miniaturowość bardzo przypadła im do gustu i niewykluczone, że w przyszłości zespół od czasu do czasu zagra koncerty w mniejszych klubach, gdzie kontakt z publicznością jest bardziej namacalny.